Julia i Kamil

*Lucy*
"Poszukuję miłości"
"Potrzebuje kochania"


Dwie inne historię,
To samo miasto,
Jeden internet.

Małe zapytanie,
Krótka odpowiedź
W internetowej społeczności.

To on znalazł ją w internecie,
Zwykła codzienność.
Ale jedno miasto,
Ten sam wiek,
Jedna szkoła.

"Znam cię!"
Ze szkoły,
Ze szkolnego korytarza.


Ostatni rok,
Ostatnie chwile razem.
Łzy w oczach,
Z nadzieją wypowiadane słowa,
Że spotkają się znów.

Dwie szkoły,
Inne miasta.
"Nigdy cię nie zapomnę"

Słowa wspólne ostatnie.
Ona wsiadła do samochodu  i odjechała,
On czekał w deszczu.
Bezgłośny krzyk rozdzierał ciszę,
Samotna łza ciekła po policzku,
A za nią następna 
I kolejne
I kolejne...

Kolejny rok,
Wakacje minęły,
Prawie martwo.

Kamil zapomniał o Juli
Julia pamiętała o Kamilu
Gdzieś w głębi serce zawsze był.

Między łopatkami miała na wieczność znak:
"Ce N'Est Pas La Fin"
"To nie koniec"
Nie, to nie był koniec.


Powróciła na wakacje.
Kamil miał i dziewczyn wiele,
O obietnicy zapomniał.

Wysiadła,
Pierwszy dzień lata,
Pełnia księżycowa.

Siada na "ich'' ławce.
Czeka.
Słyszy głośny śmiech.
Pojedynczy,
Piękny jak kryształ,
Jednak przesiąknięty alkoholem,
Tytoniem i marihuaną.
Przeszedł obojętnie z whisky w dłoni.
"Kamil!"
Krzyknęła,
Lecz ten nawet się nie odwrócił.
Pobiegła w park i las...

Kamil,
Prowadzący wolne życie
Radośnie świętował wakacje.
Po chwili dotarło do niego,
Że miną ''ich'' ławkę.
Jego i Julii.
Słyszał jej krzyk.
Nagle oprzytomniał i pobiegł w stronę lasu 
Z krzykiem "Julio!"

Lecz było za późno.
Znalazł jej ciało na pół rozszarpane.
Leżała na brzuchu
Na plecach były resztki tatuażu:
"FIN"
"Koniec"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz