Rozpatruje chwile,
Które spędziłam z nim...
Tyle cierpienia...
Tylko przez niego...
Czy na prawdę
Tak stać się musiało?
Czemu w mim sercu już nie może zagościć radość?
Zgaszone światło,
Pociekły łzy,
Ktoś bardzo zranił,
Ten ktoś to ON...
Miłość:
*zabija,
*rani,
*znika,
*zostawia ślad...
Popłyną łzy i cisza zagra
Walec Pożegnalny...
Czemu on mi to robi?
Dlaczego nie mogę bez niego żyć?
Płaczę.
Płaczę w sercu,
Płaczę w duszy...
Gdy burza zmyje mnie,
Dopiero wtedy on pożałuje...
*with love,
for you,
Devon*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz